Jeśli chcesz samodzielnie stworzyć swoją stronę na WordPressie, a nie posiadasz umiejętności programistycznych, możesz skorzystać z dostępnych w sieci motywów (błędnie nazywanych szablonami). Motywy pozwalają w całkiem prosty sposób stworzyć ładną stronę www. Warto jednak do tego tematu podejść z głową i pamiętać o kilku rzeczach, które tylko z pozoru wydają się być mało istotne.
Błędy, o których piszę powtarzają się bardzo często i łatwo można na nie trafić przeglądając strony internetowe firm z Twojej branży. Niestety powtarzają się one również na stronach agencji, które zajmują się tworzeniem stron internetowych (czyli tam, gdzie zdecydowanie nie powinno ich być).
Warto zadbać o to, by strona internetowa Twojej marki była od nich wolna. Dzięki temu profesjonalnie ją zaprezentujesz i zadbasz o to, by skutecznie wspierała Twoje działania. Jakie to błędy?
Motywy pozwalają samodzielnie zbudować całkiem ładną stronę www bardzo niskim kosztem. Ich ceny zaczynają się już od kilkudziesięciu złotych. Niski koszt jest zaletą, ale też wadą: powoduje, że strona dla wielu właścicieli nie jest dla priorytetem i nie podchodzą do niej z należytym szacunkiem. Po prostu traktują stronę www jak coś, co każdy ma i każdy musi mieć. Więc tworzą ją z podejściem: „Byle była” przez co marnują jej potencjał w postaci skutecznej promocji swojego biznesu.
Jeszcze gorzej jest, gdy taki właściciel nie może poradzić sobie z budową strony, bo zakupiony przez niego motyw jest skomplikowany, a jego edycja wymaga przeczytania dokumentacji, zwykle po angielsku. Wtedy sprawa strony spada na jeszcze dalszy plan, ciągnie się miesiącami, a nawet latami.
Dlatego stronę internetową należy traktować jako inwestycję. Oczywiście nie trzeba w nią od razu inwestować kilkunastu tysięcy złotych (szczególnie, gdy jest to strona dla małej firmy), ale warto rozsądnie podejść do temu jej tworzenia i poświęcić albo swój czas albo zapłacić za jej tworzenie komuś kompetentnemu. Tutaj dowiesz się więcej nt. tego, w jaki sposób przygotować się do tworzenia nowej strony www.
Wyobraź sobie, że zapraszasz gości do niedokończonego domu. Tłumaczysz im, że jeszcze nie wszystko jest zrobione, ale za 3 tygodnie wszystko będzie lśniło. Jest trochę śmiechu, ktoś powie coś uszczypliwego, ale ogólnie jest miło, a sytuacja jest do przeżycia. Po 3 tygodniach goście wracają, a Twój dom wciąż jest niedokończony. Sytuacja powtarza się po 6 miesiącach, roku i tak dalej. Gości za każdym razem jest coraz mniej, bo nikt nie chce dostać wilka siedząc na zimnym betonie.
Twoja strona internetowa jest domem Twojej firmy w internecie. W pełni rozumiem, że niektórzy mogą się palić do tego, by jak najszybciej pokazać ją całemu światu i dokończyć jej tworzenie już po jej publikacji.
Dokańczanie strony po jej publikacji jest niezwykle ciężkim zadaniem. Bardzo łatwo zapomnieć o wprowadzeniu zmian, odłożyć je na później lub całkowicie zignorować, gdy trzeba zajmować się sprawami swojej firmy.
Dlatego najlepiej uzupełnić wszystkie działy i wprowadzić wszystkie działy przed publikacją strony. Dzięki temu będziesz mógł odhaczyć zadanie jako wykonane, a internetowych gości zaprosić do już ukończonego domu.
Jest to jedno z najbardziej powszechnych niedociągnięć, które można zauważyć na stronach tworzonych w oparciu o motyw, dlatego wyciągam braki w tłumaczeniach z worka z niedokończeniami i stawiam je z boku.
Większość motywów nie posiada polskiej wersji językowej. Oczywiście są wyjątki od tej reguły, ale są one dość rzadkie i zwykle dotyczą bardzo popularnych i starszych motywów, z których korzysta mnóstwo osób.
Braki w tłumaczeniach są widoczne zwykle w galeriach i portfolio (previous i next zamiast poprzedni i następny), sekcjach komentarzy (Leave a comment) czy w formularzach kontaktowych (Name, Subject, Send, itp.). Część sformułowań można przetłumaczyć w ustawieniach motywu i pluginów, do tłumaczenia innych można skorzystać z wtyczki Loco Translate lub – w przypadku bardziej zaawansowanych użytkowników – pobrać pliki językowe na dysk i edytować je programem POedit.
Braki w tłumaczeniach nie są ogromnym błędem, ale wpływają na ogólny odbiór strony i warto poświęcić godzinę swojego czasu, by się z nimi uporać.
Stworzyłeś swoją stronę internetową na laptopie. Wygląda świetnie. Sprawdziłeś ją na swoim telefonie z Androidem – również śmiga jak złoto. Nie masz pojęcia, jak wygląda na iPadzie czy tablecie, bo nie masz takiego sprzętu. Po dwóch tygodniach znajomy, który pracuje przy komputerze z większym monitorem, przesyła Ci zrzuty ekranu, na których widać, że Twoja strona się rozjeżdża. Koleżanka pisze maila, że na iPhonie slider nie wyświetla się prawidłowo. Jeszcze ktoś zgłasza, że ma problemy z wysłaniem formularza.
Jeśli tworzysz stronę w oparciu o motyw koniecznie powinieneś ją dokładnie sprawdzić na różnych systemach i różnych rozdzielczościach. Czasami autorzy motywów wypuszczają do sprzedaży motywy zawierające błędy. Poprawiają je wraz z kolejnymi aktualizacjami. Ale, żeby nie było, autorzy rzadko kiedy są winni. Czasami błąd leży po stronie osoby, która tworzyła stronę i np. użyła zbyt małych zdjęć lub pojawiają się w trakcie importu wersji demo strony.
Każda strona internetowa wymaga testowania i musisz pamiętać o testach na różnych urządzeniach. Z pomocą przychodzi WordPress, który w zakładce Personalizacja pozwala podejrzeć, w jaki sposób strona wygląda na telefonie, tablecie i monitorze. Warto również skorzystać ze stron, np. XXX lub XYZ, gdzie możesz wybrać podgląd strony na różnych makietach.
Ja jednak jestem zwolennikiem testowania na prawdziwych urządzeniach, gdyż moim zdaniem tylko wtedy mam pełną i prawdziwą informację dotyczącą tego, w jaki sposób użytkownik widzi stronę www.
Większość motywów, które obecnie są dostępne na rynku posiada od kilku do nawet kilkudziesięciu wersji demo, które możesz wykorzystać do tworzenia Twojej strony.
Czym jest wersja demo?
To przygotowana przez autora motywu gotowa przykładowa strona, która uzupełniona jest zdjęciami i treściami. W jednym kupionym motywie możesz mieć wersję demo strony dla dentysty, restauracji, małej firmy, bloga, itp. Import takiej wersji demo jest zwykle bardzo prosty i opisany w dokumentacji.
Jeśli jesteś totalnym laikiem, ale chcesz po prostu uzupełnić stronę swoimi treściami zaimportuj demo, edycja nie powinna sprawić żadnych problemów. Pamiętaj jednak, że w zamian otrzymujesz stronę, która swoim układem jest kopią 1:1 innych, istniejących już w sieci stron.
Korzystając z wersji demo do swojego WordPressa zaimportujesz kilkadziesiąt podstron, wtyczek, układów menu i zdjęć. Jednym z ostatnich kroków, które musisz wykonać jeszcze przed publikacją strony, jest usunięcie wszystkich niepotrzebnych plików i podstron. Jeśli tego nie zrobisz, a strona zostanie zaindeksowana przez wyszukiwarki to po wpisaniu nazwy Twojej firmy, w Google mogą pojawić się podstrony takie Our Services, Features, które będą uzupełnione treściami typu Lorem Ipsum, odnośnikami do wersji demo motywu i – po prostu – będą źle wpływały na wizerunek firmy.
Jak sam widzisz, niektóre z tych błędów są bardziej, inne mniej poważne. Warto jednak wyeliminować wszystkie. Dzięki temu Twoja strona będzie jeszcze lepiej z Tobą współpracowała. W wyeliminowaniu większości pomoże Ci dokumentacja oraz bezpłatna pomoc techniczna, którą zwykle otrzymujesz wraz z zakupionym motywem na okres 3-6 miesięcy. W usunięciu innych pomogą specjaliści, do których zawsze możesz zwrócić się z prośbą o pomoc. Tacy specjaliści pracują również w Brave New, więc zapraszamy do kontaktu!