Mamy przyjemność przedstawić pierwszego gościa naszego tegorocznego cyklu wywiadów – Dorotę Milewską. Jest to miła i ciekawa Pani, która wiąże swoje życie z kreatywnością i nie boi się eksperymentować i ociągać sukces w tym, co robi. Pani Dorota samodzielnie opanowała kodowanie i obecnie razem z siostrą realizuje projekty stron dla swoich klientów. Więcej o pracy, projektach i planach na przyszłość naszego gościa znajdziecie Państwo w poniższym wywiadzie.
Janusz Kamiński: Proszę powiedzieć kilka słów o sobie: gdzie Pani się urodziła, co studiowała itd.
Dorota Milewska: Nazywam się Dorota Milewska i urodziłam się Ostrowie Wielkopolskim. Tak naprawdę jednak całe życie mieszkam w Poznaniu, tutaj też miała miejsce moja edukacja. Jedni powiedzą, że jestem niezdecydowana, ale ja po prostu mam bardzo dużo zainteresowań, dlatego studiowałam Zarządzanie Instytucjami kultury oraz Filologię Hiszpańską. Od początku studiów pracowałam, a po niedługim czasie otworzyłam swoją pierwszą firmę. Wtedy zrozumiałam, że kierunek studiów nie ogranicza mi pola działania i mogę wykonywać pracę zupełnie z nimi nie związaną.
Janusz Kamiński: Zgodnie z informacjami z profile w linkedin.com specjalizuje się Pani na tworzeniu i administracji stron www. Z czego wszystko się zaczęło? Jak dużo pracuje Pani w tej dziedzinie?
Dorota Milewska: Wszystko zaczęło się bardzo niewinne, od założenia wieki temu pierwszego bloga. Bardzo dużo czasu poświęcałam nie tyle tworzeniu treści co pracy nad samym blogiem, nad jego wyglądem i funkcjonalnościami. Wszystkiego nauczyłam się sama spędzając wiele wiele godzin na poszukiwaniu rozwiązań, tutoriali, opisów, odkrywaniu czego jeszcze nie wiem. Sprawiało mi to ogromną frajdę! Potem był kolejny blog, kolejna strona, i tak powoli zaczęło się to przeradzać w zawód.
Janusz Kamiński: Czy panięta Pani swoją pierwszą stronę www? Czemu była ona poświęcona?
Dorota Milewska: Oczywiście, że pamiętam! Zrobiłam ją w 1 klasie L.O. na zajęcia z informatyki. Poświęcona była mojej idolce z tamtego czasu, czyli Janis Joplin. Napisałam ją od zera w htmlu, a całość ważyła chyba z 300mb.
Janusz Kamiński: Na swoich stronach używa Pani WordPress. Dlaczego został wybrany ten system?
Dorota Milewska: O WordPressie dowiedziałam się na pierwszej blogowej konferencji, na którą pojechałam – był to BlogForum Gdańsk. Wtedy nie zastanawiałam się nad tym za wiele, po prostu inni korzystali z WordPressa więc oczywistym dla mnie było, że ja też muszę się na niego przenieść. Od tamtego czasu dobrze poznałam tego CMSa i uważam, że jest świetny! Bardzo elastyczny i rozwojowy. Nie bez powodu jest tak popularny.
Janusz Kamiński: Jedna z tych stron to kotkreator.pl. Kiedy ona powstała? Skąd taka ciekawa nazwa witryny?
Dorota Milewska: KotKreator powstał w zawiłych okolicznościach. Koniec końców odzwierciedla moje i siostry, z którą prowadzę tą firmę, zamiłowanie do kotów i podstawę naszej pracy, czyli KREATYWNOŚĆ. Nawet nasze logo jest zbudowane na wizerunku mojej kotki. 😉
Janusz Kamiński: Jakie tematy są poruszane na stronie?
Dorota Milewska: Strona jest poświęcona budowaniu stron www, głównie opartych na WordPressie, i szeroko pojętej identyfikacji wizualnej. Każda z nas specjalizuje się w jednej z tych dziedzin, ja odpowiedzialna jestem za część związaną z budową stron, siostra jest grafikiem, więc działa na polu brandingu, logo itd. Ważną częścią strony jest BLOG, na którym dzielimy się naszą wiedzą, staramy się przekazać jak najwięcej konkretów i wskazówek.
Janusz Kamiński: W jaki sposób widzi Pani rozwój witryny?
Dorota Milewska: Hmm, tajemnica. 😉 Oczywiście, żartuję. Chciałybyśmy wprowadzić do sprzedaży gotowe, uniwersalne rozwiązania dla osób, które z różnych powodów nie chcą lub nie mogą zdecydować się na nasze pełne usługi. Pracujemy też nad poszerzeniem zespołu o kolejnych specjalistów, żeby świadczyć jeszcze bardziej kompleksowe usługi.
Janusz Kamiński: Czy bierze Pani udział w innych projektach? Proszę trochę powiedzieć o nich.
Dorota Milewska: Oj, nie starczy tu miejsca, żeby wymienić. 😉 Jestem typem człowieka-orkiestry, nie potrafię ograniczyć swoich działań do jednej dziedziny. O kilku projektach nie mogę jeszcze mówić, ale mogę wspomnieć o tym, nad którym pracuję od lat. Moją odskocznią od pracy przy stronach internetowych jest praca nad makijażem. Tak, wiem, jest to nietypowe połączenie, ale ten pierwszy blog, od którego się wszystko zaczęło była właśnie związany z makijażem. Aktualnie pod szyldem www.greatdee.pl nadal dzielę się wiedzą z tego zakresu pisząc posty instruktażowe, ale przede wszystkim udzielając prywatnych lekcji.
Janusz Kamiński: Czy pracowała Pani z motywami od TemplateMonster? Jakie są pozostałe wrażenie?
Dorota Milewska: Tak, pracowałam z Monstroid2. Swoje wrażenia opisałam na blogu: "Monstroid2 – recenzja motywu | TemplateMonster" i "Monstroid2 – nowa wersja 2018 | TemplateMonster". Wrażenia miałam ogólnie pozytywne, mimo kilku minusów przeważają plusy, szczególnie teraz, kiedy nowa wersja motywu opiera się o Elementor.
Janusz Kamiński: Jakie ma Pani cele na przyszłość?
Dorota Milewska: Chciałabym kontynuować to co teraz robię, bo dobrze się w tym czuję, oraz rozwijać się. Rozwój jest szczególnie dla mnie ważny, bo jestem osobą, która nie potrafi stać w miejscu. Każdego dnia uczę się czegoś nowego, więc póki co idzie mi dobrze. To pozwala realizować coraz trudniejsze i bardziej złożone projekty, więc nie mogę się po prostu zatrzymać. Na szczęście przynosi mi to wielką satysfakcję, więc zamierzam tak trzymać. 😉
Janusz Kamiński: Jakie ma Pani zainteresowania?
Dorota Milewska: Mam taką dziwną przypadłość, że moje zainteresowania lubią albo przemijać, albo zamieniać się w pracę. Ale mam jedną pasję, która trwa w zasadzie od dziecka i raczej w pracę się nie zamieni, i są to podróże. Wiem, że to brzmi jak banał, ale podróże to coś co mnie najbardziej odpręża i daje ogrom radości. Już sam proces przygotowań do wyjazdu jest niezwykle ekscytujący, zawsze samodzielnie planuję podróże więc jest przy tym trochę zachodu.
Janusz Kamiński: Co może poradzić Pani osobom, którzy pragną stworzyć swoją pierwszą stronę www. Z czego należy zacząć?
Dorota Milewska: Od decyzji, czy zrobią stronę samodzielnie czy jednak komuś zlecą. Nie jest to coś niewykonalnego i sama widziałam całkiem fajne strony zrobione przez laików. Ale jest to rozwiązanie dla wytrwałych, bo żeby zrobić to dobrze, trzeba poświęcić dość dużo czasu na naukę. Zrobienie strony to nie tylko techniczne postawienie witryny i wprowadzenie danych, to ogrom tematów wokół strony. Jeśli więc osoby te nie mają chęci lub czasu na zdobywanie wiedzy od zera warto zlecić to specjalistom. 🙂
Janusz Kamiński: Dziękuję bardzo za udzielenie wywiadu. Życzę Pani udanej realizacji wszystkich projektów w nowym roku!
Dorota Milewska: Dziękuję również. Pozdrawiam.