Hubert Rosiński: Pierwszą stronę internetową „zaprojektowałem” 13 lat temu

Hubert Rosiński: Pochodzę ze Skierniewic, gdzie ukończyłem liceum profilowane o profilu „zarządzanie informacjami”. Następnie studiowałem grafikę na Akademii Humanistyczno-Ekonomicznej w Łodzi. Początkowo zajmowałem się fotografią i grafiką komputerową, pracowałem jako fotograf weselny. Powoli moja pasja do fotografii zamieniała się w projektowanie stron internetowych.

Hubert Rosiński: Pierwszą stronę internetową „zaprojektowałem” 13 lat temu (2006r), ale były to projekty niekomercyjne, strony zaprojektowane dla przyjaciół, dużo zabawy itp. Pierwsze płatne zlecenie zrealizowałem około 2009r. Wtedy zajmowałem się tylko projektowaniem graficznym.

Hubert Rosiński: Doskonale to pamiętam:) Zajmowałem się fotografią, czasem bawiłem się w grafikę w Photoshopie. Kolega studiował informatykę i ćwiczył kodowanie. Chcieliśmy zrobić oryginalny prezent urodzinowy dla wspólnej przyjaciółki i tak powstał pomysł zaprojektowania strony www. Koleżanka otrzymała kartkę z adresem internetowym, po wejściu na stronę wyświetlało się duże zdjęcie na pełnym ekranie. Gdy ruszyło się myszką w charakterystyczne miejsca obrazka wyskakiwały nowe okna z niespodziankami. Czasem było to wspólne zdjęcie, innym razem gra we flashu (pobrana z innych stron), łamigłówka, historyjka, krzyżówka i wiele innych śmiesznych elementów. Dziś mamy blokowanie wyskakujących okien, flasha itp, więc ta strona chyba nie zadziałałaby… 🙂 Projekt nam się tak spodobał, że dla zabawy robiliśmy wiele innych stron i tak nam zostało do dziś. 🙂

Hubert Rosiński: Tak wyszło, nie była to w pełni moja świadoma decyzja, jednak obecnie nie żałuję. Pierwsze strony były pisane zupełnie od zera bez żadnego CMS-a. Z czasem pojawiały się małe projekty i potrzeby, które mogłoby rozwiązać gotowe rozwiązanie. Kolega pokazał mi WordPressa, który nie był wtedy dla mnie interesujący. Początkowo byłem mocno sceptyczny do tego systemu, ale z czasem poznawałem jego funkcjonalność. Cenię go za ciągły rozwój, nie stoi w miejscu, a dzięki ogromnej popularności bardzo łatwo można znaleźć rozwiązania ewentualnych problemów. W tej chwili zdecydowana większość robionych przeze mnie stron stoi na tym systemie. Czasem robię podchody pod inne znane rozwiązania, aby mieć porównanie, ale zawsze wracam do WordPressa. 🙂

Hubert Rosiński: Adinet.blog to dość świeży projekt, jest na nim zaledwie kilka wpisów, ale w moich planach był już od wielu lat. Lista tematów, które chcę na nim poruszyć jest długa i ciągle się wydłuża. Tworząc strony dla swoich klientów oparte na WordPressie bardzo często otrzymuję podobne pytania. Jak coś zmodyfikować na stronie? Jak dbać o jej bezpieczeństwo? Co zrobić w różnych konkretnych przypadkach? Uznałem, że zamiast odpowiadać indywidualnie lepiej jest przekazać tę wiedzę szerszemu gronu i udzielam tych odpowiedzi właśnie na blogu. Mimo młodego wieku i niewielkiej ilości wpisów już zdarza mi się otrzymać feedback z podziękowaniem za szczegółowe i proste wyjaśnienie różnych kwestii. Nie jest to projekt komercyjny, robię go poza godzinami pracy, dlatego zdarzają się przestoje w publikacjach, ale staram się, aby blog był rozwijany. Ma on u mnie wysoki priorytet.

Hubert Rosiński: Tak jak wspomniałem przygotowywałem się do tego już od dłuższego czasu, dlatego mam notatnik, w którym zanotowałem pomysły tematów. W tej chwili intensywnie z niego korzystam, z wszystkich spisanych notatek regularnie wybieram, te które uważam za aktualne i warte uwagi. Chciałbym, aby docelowo pojawiało się kilka wpisów miesięcznie, jednak dużo bardziej zależy mi na rzetelnej treści, która wymaga wielu godzin pracy. W podnoszeniu jakości treści widzę swoją szansę.

Hubert Rosiński: Owszem mamy flagowy produkt, choć tu muszę przyznać na zupełnie autorskim kodzie, nie jest on związany z WordPressem. Od 2009r. wraz z kolegą Pawłem Bolimowskim (bolimowski.pl) prowadzimy stronę imienniczek.pl.
Jest to strona, na której można sprawdzić kiedy, ktoś obchodzi imieniny, jakie imieniny są danego dnia, opisy imion, statystyki i ich patronów. Zdarzały się okresy, kiedy projekt wisiał w sieci bez żadnych prac, ale od kilku miesięcy jest bardzo aktywnie rozwijany, poświęcamy mu każdą wolną chwilę i widzimy tego efekty w statystykach odwiedzin i pod kątem SEO.
W nawiązaniu do WordPressa kilka miesięcy temu opublikowaliśmy bezpłatną wtyczkę, która pobiera dane z imienniczek.pl oraz umożliwia wstawienie na swojej stronie informacji o codziennych imieninach. Wtyczka wykorzystuje shortcode i widget, więc jest bardzo łatwa w obsłudze.
Zachęcamy do używania. 🙂

Hubert Rosiński: Tak, z TemplateMonster miałem kilka doświadczeń. Przyznam pierwsze wrażenia, sprzed wielu lat, były dość mieszane. Duża baza motywów, ale nie byłem do nich w pełni przekonany. Obecnie widzę znaczny postęp. TemplateMonster, udostępnia ogromną bazę motywów i wtyczek, które dają dużo fajnych możliwości. Widzę ciągły rozwój tej platformy i mocno jej kibicuję.

Hubert Rosiński: Chcę się dalej rozwijać w temacie WordPressa i zaangażować w temacie jego rozwoju. Dopiero od niedawna uczestniczę w eventach i dyskusjach związanych z tym CMS-em. Chciałbym bardziej się w to zaangażować, a zdobytą wiedzę móc wykorzystać w praktyce i przekazywać choćby na wspomnianym blogu.
Drugim celem jest znaczny rozwój imienniczka. Lista pomysłów i potencjał jest bardzo duży, w najbliższych miesiącach z pewnością to ten projekt zajmie nam najwięcej czasu. Mam nadzieję, że będzie dostarczał treści tym, którzy będą ich potrzebowali.

Hubert Rosiński: Technologie ciągle się zmieniają, trzeba poświęcać dużo czasu, aby nadążyć za technologią. Podążać własną drogą ciągle się rozwijając. Jeśli kogoś to zainteresuje naturalnie będzie chętnie szukał nowych informacji. Z drugiej strony „praktyka czyni mistrza”, myślę że warto ćwiczyć tworząc projekty, na których przetestujemy nowe pomysły, rozwiązania. Społeczeństwo WordPressa daje duże możliwości, często pomaga zarówno online np. na grupach facebooka czy na spotkaniach typu WordCamp. Warto też przeglądać znane blogi poświęcone WordPressowi itp. Przykładowo w temacie szukania pomocy polecam artykuł Kasi Janowskiej „Jak szukać pomocy WordPressowej”. Takie rzeczy pomagają wkręcić się w temat. 🙂

Hubert Rosiński: Dziękuję również. Pozdrawiam.