Wstępnie określając naszego gościa można powiedzieć, że pomaga innym w kreatywnej pracy. Z tego można zrozumieć, że jest przed nami bardzo ciekawa i interesująca osobowość, która ma rozległe zainteresowania. Powitajcie więc Pana Jacka Kłosińskiego, którzy prowadza szkolenia, tworzy kursy, bloguje i doradza. Pan Jacek powiedział nam krótką o swojej pracy, projektach i zainteresowaniach. Zapraszamy do lektury dzisiejszego wywiadu.
Janusz Kamiński: Proszę powiedzieć kilka słów o sobie: gdzie Pan się urodził, co studiował itd.
Jacek Kłosiński: Urodziłem się w Gdyni, ale wychowałem w okolicach trójmiasta. Skończyłem Marketing na Uniwersytecie Gdańskim.
Janusz Kamiński: Jeszcze w liceum zaczął tworzyć Pan strony internetowe. Skąd pojawiło się zainteresowanie do tego? I kiedy zrozumiał Pan, że praca w tym kierunku nie do końca spełnia Pańskie marzenia?
Jacek Kłosiński: Zainteresowanie przyszło naturalnie. Trafiłem pewnego dnia na kurs na ten temat i dla zabawy spróbowałem. Od razu się wkręciłem. 🙂 Zacząłem rozwijać umiejętności i prawie przez 10 lat zajmowałem tym w mniejszym lub większym stopniu. Dopiero kiedy zacząłem uczyć, prowadzić szkolenia i blogować, zrozumiałem, że ta druga działalność daje mi więcej satysfakcji i tym obecnie się zajmuję.
Janusz Kamiński: Kiedy zaczął prowadzić Pan szkolenia? Z czego wszystko się zaczęło?
Jacek Kłosiński: Sam już nie pamiętam. To było bardzo stopniowe. Od zaproszeń na małe konferencje i spotkań dla kilku osób, przerodziło się w też duże konferencje, prowadzenie zajęć na uczelniach itp. To nie odbyło się z dnia na dzień, rozwój w tym zakresie trwał kilka lat.
Janusz Kamiński: Jakie kursy dostępne są dla Państwa klientów? Kto z nich może skorzystać się?
Jacek Kłosiński: Aktualnie prowadzę kurs online dla branży kreatywnej, w którym pomagam wyceniać własną pracę. Natomiast szkolenia „na żywo” dotyczą podstaw projektowania graficznego i są dla każdego, kto chciałby nauczyć się tworzyć samodzielnie projekty.
Janusz Kamiński: Prowadzi Pan stronę klosinski.net. Kiedy ona powstała?
Jacek Kłosiński: To było chyba w okolicach 2012 roku. Ale najpierw była głównie moim portfolio (klosinski.net, autor). Dopiero z czasem przerodziła się w bloga. Trwało to też kilka lat zanim zaczęła przypominać to, co obecnie można tam znaleźć.
Janusz Kamiński: Pańska strona opiera się o WordPress. Dlaczego został wybrany ten system?
Jacek Kłosiński: Bo jest najbardziej elastyczny. Jest najwięcej wtyczek, możliwości rozszerzania. Jest idealnym rozwiązaniem dla blogerów. Po to zresztą powstał.
Janusz Kamiński: W jaki sposób widzi Pan rozwój własnej strony internetowej?
Jacek Kłosiński: Na pewno będę chciał urozmaicić treści. Dodałem już podcast, czyli formę audio. Marzy mi się też jakaś forma video.
Janusz Kamiński: Czy bierze Pan udział w innych projektach internetowych? Czy może powiedzieć Pan trochę o nich?
Jacek Kłosiński: Aktualnie nic takiego nie robię. Skupiam się na własnym blogu i projektach z nim związanych.
Janusz Kamiński: Czy pracował Pan z motywami od TemplateMonster. Jakie są pozostałe wrażenia?
Jacek Kłosiński: Niestety nie miałem takiej możliwości. Generalnie nie korzystam z gotowych motywów. Wszystko tworzę samodzielnie od zera.
Janusz Kamiński: Jakie są Pana cele na przyszłość?
Jacek Kłosiński: Rozwój bloga i społeczności. Chciałbym docierać jeszcze szerzej i pomagać w kreatywnej pracy.
Janusz Kamiński: Czym się Pan interesuje?
Jacek Kłosiński: Oprócz tematów zawodowych jest to głównie sport, przede wszystkim piłka nożna. Lubię też robić zdjęcia.
Janusz Kamiński: Co może Pan powiedzieć młodym ludzi, którzy poszukują pomysł na siebie. Jak wybrać dobrą ścieżkę dla realizacji swojej kariery?
Jacek Kłosiński: Powinni dużo szukać, eksperymentować i testować. Warto próbować różnych rzeczy. Nawet jeśli nie staną się naszym zawodem albo źródłem utrzymania, to nauczy nas to wielu potrzebnych umiejętności, które przydadzą się w najmniej spodziewanym momencie.
Janusz Kamiński: Dziękuję bardzo za udziwnienie wywiadu! Życzę udanego rozwoju blogu i nowych idea do realizacji!
Jacek Kłosiński: Dziękuję również! Pozdrawiam.