Czym jest idealna strona www? Połączeniem stylu, funkcjonalności w oparciu o rekomendacje dla wyszukiwarek internetowych, czyli symbioza UX + SEO. Jednak bardzo często twórcy stron ignorują rekomendacje specjalistów SEO, co w końcu wpływa negatywnie na pozycjonowanie strony internetowej. Aby tak się nie stało, należy poszukiwać specjalistów mających wiedzę na temat optymalizacji kodu. Takich jak nasz dzisiejszy gość, który nie tylko tworzy strony dostosowane do wymagań SEO ale także je pozycjonuje.
Przedstawiamy Pana Łukasza Lubińskiego – ciekawego i ambitnego młodego człowieka z którym mieliśmy przyjemność współpracować wcześniej. Zapraszamy do bliższego zapoznania z naszym gościem.
Nazywam się Łukasz Lubiński. Urodziłem się w Starogardzie Gdańskim. Studiowałem o dziwo ochronę środowiska, chociaż już wtedy interesowałem się projektowaniem stron. Wtedy były to proste strony w HTMLu, bez bazy danych, bez responsywności itd. Coś prostego, ale od prostych rzeczy trzeba zaczynać. Po studiach rozpocząłem doktorat związany z modelowaniem zależności aktywność – struktura chemiczna. Po 4 latach uznałem, że to jednak nie moja ścieżka zawodowa i całkowicie zmieniłem kierunek działania. Nieco wcześniej pojawiło się pozycjonowanie...
Pozycjonowanie i związane z nim SEO pojawiło się jakieś 3 lata temu. Zacząłem się tym interesować trochę na potrzeby aktualnej pracy. Początkowo wszystko było bardzo skomplikowane. Początki zazwyczaj bywają trudne, ale potem po prostu zacząłem stosować nabytą wiedzę. Przy wypozycjonowaniu pierwszej strony (7/10 fraz w TOP 10) miałem ogromną frajdę, że to wszystko działa. Potem dalsze zdobywanie wiedzy i jej aktualizowanie.
Ze stronami, tak jak pisałem wyżej – rozpocząłem wcześniej pracę. Nie były to projekty komercyjne. Raczej testowe, na swój użytek. Nigdy nie zapomnę jak napisałem swój pierwszy motyw do WordPressa. Był szkaradny – trzeba przyznać, ale był mój – wszystko oparte o jakiś darmowy kurs pisania motywów w sieci (nie pamiętam już jaki) plus CSS od zera napisany przez siebie. To była radość! Pozostał mi screenshot na blogu, bo motyw cały czas jest na serwerze, ale już nieużywany.
Aktualnie obie kwestie są równie ważne. Do tego dochodzi nowa działka – analityka internetowa.
Pracowałem dotychczas z klasycznymi CMSami – WordPressem, Joomlą i Drupalem. Do codziennej pracy wybrałem WordPressa. Najlepiej mi się z nim pracowało. Choć nie jest wolny od wad – chociażby częste ataki na strony oparte o ten CMS, to jednak tworzenie motywów najbardziej przypadło mi do gustu właśnie na WordPressie.
Raczej nazwałbym ją wizytówkową (balticdev.pl - autor). Powstała w 2014 roku. Wtedy jeszcze nie wiedziałem wiele o nazewnictwie i połączenie „bałtycki” z „developer” miało dla mnie realne znaczenie, gdzie chciałem podkreślić swoje aktualne miejsce zamieszkania. Teraz wiem, że wymowa ma znaczenie. Niemniej – nazwa pozostała. Nie będę jej zmieniał, bo nadal mi się podoba, choć czasami sprawia problemy przy rozmowie telefonicznej.
Oferta to głównie projektowanie stron internetowych w oparciu o WordPressa, ale nie tylko. Proste strony typu landing page także wykonuję, choć w tej chwili od innych CMSów raczej stronię. Do tego dochodzi pozycjonowanie, audyty SEO, wyciąganie stron z filtrów Google, pomoc z WordPressem jeśli został zaatakowany itp. Do tego dochodzą jeszcze szkolenia z obsługi WordPressa.
Przede wszystkim musi powstać nowy wygląd strony. Uproszczony i „odchudzony”. Strona za jakiś czas zostanie przepisana. Do tego planuję rozwój bloga, który w tej chwili stoi w miejscu.
Prowadzę trzy blogi. Jeden na pewno musi zostać zamknięty, jeden przejść w stan „jednego wpisu miesięcznie”, a trzeci… Czas pokaże. Swego czasu miałem pomysł na platformę edukacyjną do nauki chemii. Jak to w życiu bywa, nie starczyło czasu na rozwój projektu, chociaż cały czas mam z tyłu głowy plan nagrywać filmy na YouTube o chemii. Trzy nagrałem jakieś 2 lata temu. Cieszą się nawet powodzeniem. Kanał zebrał już prawie 700 widzów i ciągle pojawiają się nowi. Niestety doba ma zaledwie 24 godziny. Mam jednak nadzieję, że wrócę do tego i będę mógł pomagać gimnazjalistom i licealistom w rozwiązywaniu zawiłości (prostych tak naprawdę) tematów chemicznych.
Każdy był ciekawy. Nie mam jednego wybranego. Każdemu projektowi trzeba poświęcić odpowiednią ilość pracy, dobrać rozwiązania technologiczne i działać. Każdy projekt jest inny i to stanowi, że jest ciekawy.
Dotychczas jeszcze nie pracowałem na żadnym. W repozytorium jest jeden, który będzie niebawem wykorzystany, ale na razie priorytetem są projekty Klientów. Własne pomysły muszą jeszcze chwilę poczekać.
Na pewno chcę doskonalić umiejętność projektowania stron w oparciu o WordPressa. Aktualnie bardzo mocno zajmuję się także analityką internetową. Rozwój obu gałęzi jest niesamowicie dynamiczny, dzięki czemu trzeba być cały czas na bieżąco. Plany na przyszłość – rozwój w branży i ciągła nauka.
Praca zajmuje mi bardzo dużo czasu, w związku z czym nie ma go zbyt dużo na zainteresowania. Lubię oglądać filmy – najlepiej w kinie. Telewizor to jednak nie to samo. Do tego – uwielbiam czytać książki kryminalne. Swego czasu zaczytywałem się w krótkich powieściach Joe Alexa. W czasie wakacji, razem z żoną każdy urlop spędzamy pod namiotem, zwiedzając nowe miejsca w Polsce. Mogę śmiało powiedzieć, że tego typu turystyka to moja (nasza) pasja.
Nie warto poddawać się przy pierwszych nieudanych próbach. Bardzo spodobały mi się słowa Jacka Walkiewicza powiedziane podczas wykładu pt.: „Pełna moc możliwości” na TEDx: „Kiedyś bałem się i nie robiłem, a teraz boje się, ale robię…”. To najlepsze rozwiązanie, które mogę podpowiedzieć innym.