Polski Blog TemplateMonster

Marcin Krzemiński: Trzeba lubić to co się robi i być ciekawym nowych rozwiązań

Marcin Krzemiński

Naszym dzisiejszym gościem jest Marcin Krzemiński, który ma 12-letnie doświadczenie w tworzeniu profesjonalnych stron internetowych i z chęcią dzieli się swoją wiedzą na blogu oraz kanale YouTube. Dzięki zdobytemu na przestrzeni lat doświadczeniu, kompleksowo realizuje projekty webowe. Jeśli interesujecie się tym tematem, na pewno znajdziecie ciekawe informacje na jego blogu krzeminski.net. Oprócz tego Marcin opowiedział nam trochę o swoich nowych projektach, pasji i planach na przyszłość. Zapraszamy do lektury dzisiejszego wywiadu.

Janusz Kamiński: Proszę powiedzieć kilka słów o sobie: gdzie Pan się urodził, co studiował, skąd zainteresowanie komputerami, informatyką itd.
Marcin Krzemiński: Pochodzę z malutkiej wsi na północy wielkopolski. Jeśli kiedykolwiek jechaliście z Bydgoszczy do Szczecina to istnieje duże prawdopodobieństwo, że przez nią przejeżdżaliście ;). Pierwszy komputer dostałem będąc w ósmej klasie szkoły podstawowej. Na początku, jak pewnie każdy posiadacz PC, moje zainteresowanie skierowałem głównie w kierunku gier. Tytuły, które dobrze wspominam to m.in. GT Racing, Tony Hawk’s Pro Skater 2 czy też Commandos Behind Enemy Lines. Co ciekawe zainteresowanie grami straciłem dosyć szybko, bo po kilku latach, a głównie dlatego, że żadna z gier nie potrafiła mnie na tyle zainteresować, aby poświęcić jej więcej czasu. Natomiast co przyciągnęło moją uwagę to Internet. Swoje pierwsze kroki w sieci stawiałem łącząc się przez modem, a było to pod koniec lat 90-tych poprzedniego stulecia. Fascynację tym medium kontynuowałem podczas studiów informatycznych zdobywając ogólną wiedzą informatyczną a także specjalistyczną w zakresie technologii internetowych a także e-commerce. Co ciekawe studia informatyczne magisterskie ukończyłem, ale nie obroniłem pracy dyplomowej, ponieważ nigdy jej nie napisałem ;). Temat pracy okazał się zbyt ambitny, a nie chciałem tytułu magistra zdobyć tworząc stronę czy portal internetowy, które już wtedy tworzyłem zawodowo. Dodatkowo, zabrakło wtedy czasu, ponieważ wspólnie z kolegami zdecydowaliśmy się otworzyć firmę zajmującą się pozycjonowaniem i tworzeniem stron internetowych. Jeśli chodzi o tzw. papier to posiadam jedynie tytuł inżyniera, a brak magistra z perspektywy czasu w niczym mi nie przeszkodził. Proszę się jednak niczym nie sugerować. Dla mnie taka droga się sprawdziła i tyle.
Janusz Kamiński: Od czego zaczęła się Pańska droga jako Frontend Developera? Jak dawno specjalizuje się Pan na „frontendzie”?
Marcin Krzemiński: Jeśli chodzi o aspekt tworzenia stron to zawsze bardziej interesowało mnie to co jest na zewnątrz, to co można kliknąć i jest widoczne gołym okiem. Dlatego też w pewnym momencie mojej kariery postawiłem na frontend, ale to nie tak, że backend jest mi zupełnie obcy. Obecnie realizuję projekty od a do z w oparciu o WordPressa więc znajomość PHP zdobyta na przestrzeni lat także bardzo pomaga. Zawodowo tworzeniem stron zajmuje się od 2006 roku, ale już wcześniej tworzyłem strony będąc w ostatnich klasach liceum czy w trakcie studiów inżynierskich. To właśnie na pierwszym czy drugim roku studiów inżynierskich stworzyłem pierwszą stronę, za którą mi zapłacono.
Janusz Kamiński: Czy pamięta Pan swoją pierwszą stronę www? Czemu była ona poświęcona?
Marcin Krzemiński: Pierwsze strony tworzyłem jeszcze w liceum przy pomocy programu Microsoft FrontPage używając tabelek to stworzenia układu strony. Były to strony typowo hobbystyczne, tworzone dla zabawy i z ciekawości poznania tematu.
Janusz Kamiński: Jakie rozwiązania używa Pan do tworzenia stron www? Jak dawno pracuje Pan z WordPress?
Marcin Krzemiński: Obecnie tworzę strony głównie w oparciu o platformę WordPress. Zajmuję się kompleksowymi wdrożeniami, zarówno jeśli chodzi o strony firmowe, portale czy sklepy internetowe. Najbardziej lubię projekty nieszablonowe, takie przy których można się wykazać, ale też czegoś nowego nauczyć. Dzięki współpracy z firmą Xfive mam okazję tworzyć tego typu projekty, m.in. dla klientów z USA oraz Australii. Przy pracy nad projektami staram się automatyzować wiele rzeczy, stąd też korzystam z takich narzędzi i technologii jak: Gulp, Webpack, Sass, Twig czy też Yeoman.
Janusz Kamiński: Przez kilka lat pracuje Pan jako freelancer. Jakie są wady i zalety takiej organizacji pracy?
Marcin Krzemiński: Nie jestem typowym freelancerem, gdyż jak wcześniej wspomniałem na stałe współpracuję z Xfive i rzadko wdrażam projekty prywatnie, aczkolwiek i takie się zdarzają. W każdym razie jest to praca zdalna, którą wykonuję z domowego zacisza, w godzinach, które mi odpowiadają. Do plusów z pewnością zalicza się pełna swoboda jeśli chodzi o organizowanie własnego czasu pracy, ale jest to też jedna z głównych wad ponieważ trzeba dbać o to, aby czas nie uciekał nam między palcami. Dodatkowo czasem bywa tak, że tej pracy jest niewiele, z kolei są też okresy, że trzeba zakasać rękawy i popracować nieco więcej. Dlatego ja, kiedy mam luźniejszy okres, uczę się nowych rzeczy albo ogarniam tematy “na później” z mojej listy zadań. Jeśli jesteśmy przy listach ‘todo’ to warto wspomnieć o narzędziach i procesach wspierających naszą pracę, takich jak: odpowiedni klient email, program do zarządzania projektami czy kalendarz. To na co warto również zwrócić uwagę to z pewnością dynamika pracy, która jest zupełnie inna niż w przypadku etatu gdzie wszystko jest bardziej poukładane.
Janusz Kamiński: Prowadzi pan stronę krzeminski.net. Kiedy ona powstała?
Marcin Krzemiński: Domena była zakupiona lata temu, głównie w celu posiadania unikalnego i spersonalizowanego adresu e-mail. Natomiast strona w formie w jakiej obecnie funkcjonuje (krzeminski.net, autor) powstała w momencie kiedy postanowiłem poszukać nowej pracy, czyli w połowie 2016 roku. Chciałem w ten sposób pokazać swoje projekty przyszłemu pracodawcy. Dodatkowo pomyślałem sobie, że warto zacząć dzielić się wiedzą zdobytą na przestrzeni dekady mojej pracy zawodowej. Planowałem regularnie publikować wpisy na blogu, ale niestety w rzeczywistości jest nieco inaczej. Mam wiele niepublikowanych szkiców, które mam nadzieję, ujrzą w końcu światło dzienne.


Janusz Kamiński: Jakie tematy są poruszane na stronie?
Marcin Krzemiński: Wszystko co jest związane z tworzeniem stron po stronie frontu, a także WordPressa. Pokazuję i chciałbym też pokazywać ciekawe narzędzia oraz rozwiązania pomagające w codziennej pracy przy tworzeniu projektów internetowych.
Janusz Kamiński: Czy bierze Pan udział w innych projektach internetowych? Jaki z nich jest najciekawszy?
Marcin Krzemiński: Owszem. Swego czasu prowadziłem dwa pokaźne fora internetowe. Niestety dzięki ogromnej popularyzacji platform social media użytkownicy coraz mniej zaglądają na fora. Z tych ciekawszych z pewnością warto wymienić mój kanał na YouTube gdzie póki co opublikowałem kilka kursów z czego jeden na temat podstaw WordPressa. W przyszłości planuję publikować więcej materiałów na tej platformie. Myślę, że warto także nadmienić, że w 2018 roku byłem zaangażowany w organizację WordCamp Polska w Poznaniu. Była to bardzo ciekawa przygoda, która pokazała, że zorganizowanie ogólnopolskiej konferencji na kilkaset osób jest wymagającym wyzwaniem zarówno pod kątem mentalnym jak i fizycznym. Chylę czoła przed wszystkimi organizatorami mniejszych i większych tego typu imprez. Skoro mowa o mniejszych to jestem także zaangażowany w organizację lokalnych spotkań na temat WordPressa o nazwie WordUp Poznań. WordUpy na tę chwilę organizowane są w wielu miastach całej Polski, więc zachęcam, aby poszukać w swojej okolicy najbliższego spotkania, przyjść i poznać ludzi o podobnych zainteresowaniach. Wspomnę tylko, żę to dzięki WordUp Poznań poznałem ludzi, dzięki wsparciu których prowadziłem warsztaty na WordCamp Lublin, a także dołączyłem do zespołu WordCamp Poznań. Ponadto dzięki WordUpom poznałem jednego z moich najlepszych klientów, z którym współpracuję do dzisiaj.
Janusz Kamiński: Czy pracował Pan z motywami od TemplateMonster. Jakie są pozostałe wrażenia?
Marcin Krzemiński: Miałem okazję stworzyć jeden czy dwa w projekty w oparciu o motywy TemplateMonster. Dzięki skorzystaniu z gotowych rozwiązań byłem w stanie szybko stworzyć projekt spełniający wymagania klienta. Właśnie w przypadkach kiedy ogranicza nas czas i budżet skorzystanie z rozwiązań jakie oferuje TemplateMonster jest bardzo pomocne.
Janusz Kamiński: Jakie są Pana cele na przyszłość?
Marcin Krzemiński: Chciałbym pomagać innym poprzez tworzenie kursów związanych z ogólno pojętą tematyką tworzeniem stron. Z tą myślą powstał kanał na YouTube, który chciałbym rozwijać. Dodatkowo poza YouTube planuję także zająć się komercyjnym tworzeniem kursów.
Janusz Kamiński: Czym się Pan interesuje?
Marcin Krzemiński: Wszystkim co związane z technologiami internetowymi. Natomiast poza tym w kręgu moich zainteresowań są seriale, które oglądamy wspólnie z żoną i naszym psem Bąblem. Jeśli chodzi o aspekt sportowy to jestem wielkim fanem żużla, a w ramach aktywności fizycznej trenuję tenis stołowy kilka razy w tygodniu. Jest to bardzo ważne, aby odejść od komputera, spotkać innych ludzi i trochę się poruszać. Nie myślałem o tym w ten sposób jeszcze 10 lat temu. Obecnie uważam, że jest to kluczowe. Ruch jest bardzo ważny, ponadto pozwala oderwać się od ciągłego myślenia nad projektami. Czasem po treningu wracam i mam gotowe rozwiązanie problemu, nad którym siedziałem kilka godzin. Dodatkowo pomocna jest odpowiednia ilość snu, który jak gdzieś niedawno przeczytałem, jest najlepszym debuggerem. 😉


Janusz Kamiński: Co może powiedzieć ludzi, którzy interesują się projektowaniem stron www? Jak zostać dobrym deweloperem?
Marcin Krzemiński: Po pierwsze trzeba lubić to co się robi i być ciekawym nowych rozwiązań. Jeśli chcesz zostać deweloperem tylko dlatego, że zarobki w tej branży są atrakcyjne to radzę się nad tym dokładniej zastanowić. Natomiast droga to tego, aby zostać dobrym deweloperem pewnie dla każdego jest nieco inna. Wymieniłbym jednak kilka cech, które moim zdaniem powinien posiadać dobry deweloper. Zaliczyłbym do nich wspomnianą wcześniej wnikliwość, wytrwałość a także ciągłą chęć nauki nowych technologii i podnoszenia swoich kwalifikacji. Ponadto ważne jest aby mieć ogólną wiedzę związaną z programowaniem, pomimo tego, że obecnie trend jest taki, aby specjalizować się w danym języku czy nawet frameworku. Doskonale widać to na przykładzie JavaScriptu. W wielu miejscach w sieci widziałem pytania od ludzi, którzy piszą od kilku lat kod w danym frameworku a kiedy przychodzi im zrobić coś nieskomplikowanego z innym frameworku (a tymbardziej bez użycia takowego), to czują się kompletnie zagubieni. Dlatego według mnie znajomość ogólnych podstaw jest fundamentalna. Na koniec dodałabym, że nie trzeba skończyć MIT czy innej uznanej uczelni, żeby być dobrym deweloperem.
Janusz Kamiński: Dziękuję bardzo za ciekawe odpowiedzi. Życzę realizacji wszystkich planów zawodowych.
Marcin Krzemiński: Dziękuję również. Pozdrawiam.