Polski Blog TemplateMonster

Patryk Tarachoń: Jeden opanuje pisownię w kilka miesięcy, ktoś inny może opanować w kilka lat

Patryk Tarachoń

Mieliśmy ostatnio przyjemność porozmawiać z młodym i ambitnym człowiekiem zajmującym się blogowaniem, vlogowaniem i mającym 1 mln. pomysłów i celów do realizacji. Powitajcie Patryka Tarachoń, który powiedział nam trochę o swojej przygodzie w blogowaniu, o realizowanych projektach i planach na przyszłość. Jeżeli interesuje Państwo temat rozwoju osobistego oraz planujecie ruszyć ze swoim blogiem, na pewno musicie poznać naszego gościa. Zapraszamy więc do lektury poniższego wywiadu.

Janusz Kamiński: Proszę powiedzieć kilka słów o sobie: gdzie urodziłeś się, co studiowałeś itd.
Patryk Tarachoń: Witam. Nazywam się Patryk Tarachoń. Pochodzę z Białegostoku gdzie się urodziłem. Skończyłem technikum na profilu technik architektury krajobrazu. Obecnie uczę się zaocznie na kierunku technik informatyk. Wciąż się rozwijam i próbuję sił w nowych dziedzinach.
Janusz Kamiński: Czym się interesujesz?
Patryk Tarachoń: Głównie mój czas zajmuje pisanie i wszelkie zadania przy prowadzeniu bloga, ale to nie wszystko. Dużo fotografuję, nagrywam filmy, pomagam blogerom i właśnie to daje mi najwięcej radości.
Janusz Kamiński: W jakiej dziedzinie pracujesz?
Patryk Tarachoń: Jestem blogerem i na tym się skupiam. Nie opowiadam o pracy ponieważ nie jest najważniejsza, ani nie traktuję jej jako priorytetu w moim życiu. Oczywiście dla kogoś może być ważna, dla mnie nigdy nie była. Skupiam się na blogowaniu i tworzeniu, temu oddaję się szczególnie. To traktuję jako pracę godną czasu i radości. Oczywiście każdy zarobek na tym cieszy mnie, ale nie tak jak sama praca przy blogowaniu.
Janusz Kamiński: Z czego zaczęła się Twoja przygoda w blogowaniu? Czy pamiętasz swój pierwszy wpis? Czemu on był poświęcony?
Patryk Tarachoń: Znając życie, większość niedoświadczonych blogerów wita się ze swoimi czytelnikami. Podejrzewam, że na pierwszym blogu zapewne się przywitałem. Pierwszy blog był poświęcony filmom machinima (twórcom i fanom tej kategorii tworzenia animacji). Był to blog na wzór stron internetowych stacji telewizyjnych. Równolegle prowadziłem blog o swoich filmach, aż ostatecznie straciło to sens, ponieważ samo zainteresowanie tymi filmami zaczęło w Polsce spadać. Wtedy odkryłem, że to co robię jest blogowaniem, a nie jak myślałem wcześniej, prowadzeniem strony internetowej.
Jeżeli chodzi o pisanie na temat kompleksów, samoakceptacji, zależało mi na trafieniu do młodych ludzi, którzy są gnębieni w szkole, nieakceptowani przez rówieśników. Nie liczyłem nawet na to, aby ktoś z osób którzy mi dokuczali, trafili na blog. Zapewne nie zrozumieliby tego, więc nie było to moim celem. Tylko trafienie do osób, którzy przechodzą przez coś, z czym już sobie poradziłem.
Janusz Kamiński: Jak nauczyć się pisać dobre artykuły, które będą docierać do serc czytelników?
Patryk Tarachoń: Nie jest to prostym zadaniem. Zależy jaką taktykę obierzemy. Gdyby nie stali bywalcy i osoby, które trafią na moje teksty, niemiałbym tak dużo wejść. Jest tak, ponieważ piszę to co czuję, co jest dla mnie ważne. Do niedawna nawet nie przywiązywałem uwagi do błędów. Zwyczajnie pisałem i to było najważniejsze, aby dzielić się tym co czuję i myślę. Wypowiadać się na ważne dla mnie tematy i oczywiście osób odwiedzających moje blogi.
Raz ujmując możemy pisać po prostu to co uznamy za ważne. Możemy też obrać inną taktykę i pisać pod przeglądarki. Przykładowo korzystając z Google Trends, aby sprawdzać gorące tematy i pisać o nich. Podobnie śledząc social-media, wiadomości, w celu tematu na który moglibyśmy wyrażać własne zdanie, a przede wszystkim włączać się w kulturalną dyskusję pod swoimi treściami.
Janusz Kamiński: Prowadzisz blog wsparciebloga.blogspot.com. Kiedy on powstał? Jakie tematy są poruszane na stronie?
Patryk Tarachoń: Wsparcie Bloga I Porady dla Blogerów powstało z potrzeby udogodnienia czytelnikom czytania. Na Przygotuj się na Start pojawiało się wszystko. Treści o rozwoju osobistym, motywacji, związkach kompleksach (ogólnie mówiąc tematyka życiowa), a wraz z nimi o blogowaniu, zakładaniu blogów, pisaniu i prowadzeniu kanałów w social-mediach (sprawy techniczne kierowane do influencerów). Zauważyłem, że osobom lubiącym blog, to zwyczajnie nie odpowiada.
Wtedy przerzuciłem swoje teksty o blogowaniu i social mediach na nowo założony blog w 2017 roku. Tego samego wieczoru odezwała się do mnie Monika Czaplicka wyszczególniając mi wszystkie błędy. Gdyby nie Ona, ten blog niemiałby racji bytu. Pomogła znaleźć mi niszę, sprecyzować co powinno się tam pojawiać, itd.
Blog jest kierowany do kolegów i koleżanek, którzy też chcą pisać. Bez znaczenia na wiek, zainteresowania, umiejętności odwiedzających, staram się tworzyć go w taki sposób, aby każdy mógł stworzyć swój blog w taki sposób aby dorównywał profesjonalnym blogerom.


Janusz Kamiński: Dlaczego został wybrany serwis blogspot.com? Nie planujesz przenieść bloga na WordPress?
Patryk Tarachoń: Planowałem od dawna przenieść blogi na WordPress, tylko z kilku powodów tego nie zrobiłem. Po pierwsze gdybym przenosił blog, musiałbym wykupić domenę, adres i z całą pewnością skupiłbym się na sponsorowaniu tekstów. Nie chodzi tu może nawet o pieniądze, bo dla marzeń i pasji zawsze się znajdą. Problem bardziej polega na tym, że bloggera znam bardzo dobrze i nie mam też tak wielkich zasięgów, żeby się przenosić.
Janusz Kamiński: Jak dużo czasu spędzisz na przygotowanie artykułów?
Patryk Tarachoń: Samo napisanie zajmuje mi 1-3 h. Więcej zabawy mam przy dopracowaniu go do publikacji. Poprawa błędów, dopisanie słów kluczowych, drugiego nagłówka wytłuszczającego na jakich pytaniach będę się skupiać. Do tego jest jeszcze pogrubienie podtytułów, wyszczególnienie zdań, cytatów (jeżeli są), stworzenie nagłówka i obmyślenie chwytliwego tytułu. Po wszystkim trzeba zaplanować datę publikacji, coś zamienić, coś przestawić.
Teksty mam teraz zaplanowane na dwa miesiące na przód. W tym czasie dopisuję nowe, a te co się opublikują, linkuję poprzez social-media. Czyli zakładam, że łącznie przygotowanie artykułu zajmuje mi ok. 4h.
Janusz Kamiński: Czy bierzesz udział w innych projektach internetowych? Jaki z nich jest najciekawszy?
Patryk Tarachoń: Projekty internetowe… Hmmm… Długoterminowego nie miałem, ale pracuję nad tym (śmiech), natomiast pisałem serię tekstów pt. ,,Życie w sieci”. Podobnie poświęciłem się dodatkowemu tematowi na blogu, którym są winyle i muzyka. W 2016 roku brałem udział w akcji ,,Blogerzy dzieciom z domów dziecka”. Akcja była fajna, bo organizatorka wpadła na pomysł, aby zamiast zbiórki pieniedzy, ubrań czy potrzebnych przedmiotów zrobić karki świąteczne, napisać życzenia lub… uwaga – uszyć maskotki. Zebrałem znajomych i szyliśmy pół dnia. Wyszło jak wyszło, ale sama zabawa była świetna.
Janusz Kamiński: Czy pracowałeś z szablonami od TemplateMonster. Jakie są pozostałe wrażenia?
Patryk Tarachoń: Nie pracowałem na tych szablonach, chociaż słyszałem o nich. Wyglądają estetycznie i jeżeli ktoś chce je zainstalować u siebie jego sprawa. Ja mam swoich ulubieńców w tym Sora Templates.
Janusz Kamiński: Jakie są Twoje cele na przyszłość?
Patryk Tarachoń: Jeżeli chodzi o blog to przede wszystkim nie zwalniać tempa. Wciąż pisać regularnie, odpowiadać na wiadomości, działać i pomagać na tyle ile potrafię. Nie tylko w sferze blogowej, dostaję też wiele pytań odnośnie kompleksów, poprzez które opowiadam swoją historię, starając się podnieść na duchu.


Janusz Kamiński: Co możesz powiedzieć osobom, którzy pragną zostać dobrym blogerami? Z czego warto zacząć?
Patryk Tarachoń: Przede wszystkim starać się stworzyć ładny i estetyczny blog. Nie bać się próbować i nie patrzeć na własne widzimisię, a działać aby sprostać oczekiwaniom czytelników. Nie przejmować się hejtem, ale potrafić oddzielać krytykę od złośliwości. I najważniejsze, aby nie przestawać pisać. Jeden opanuje pisownię w kilka miesięcy, ktoś inny może opanować w kilka lat.
Janusz Kamiński: Dziękuję bardzo za udzielenie wywiadu. Życzę Ci udanej realizacji wszystkich projektów.
Patryk Tarachoń: Dziękuję również. Pozdrawiam.